Siedzimy w kawiarence internetowej w Lyonie i piszemy posta ;)
Internet z Playa w leb wzial i z WiFi w komorce tez cos nie idzie.
Wyruszamy z "panem Czeskiem" do Barcelony ok 24, wiec jutro mamy zamiar sie wygrzewac w sloncu Hiszpanii i korzystac z internetu osoby, ktora nas przyjmie, a ktorej namiary zaraz sprawdzimy :)
Szybki post, zebyscie wiedzieli, ze zyjemy i jest ok :)
Jutro mamy nadzieje napisac cos wiecej, a teraz mamy mala prosbe:
>>>>>> Jesli chcecie nam pomoc w komunikacji z Wami za pomoca bloga, podajemy ponizej numer Playa, ktory mozecie jakas skromna kwota doladowac ;) Nas niestety na chwile obecna na to nie stac...
Numer: +48 794 483 112
Dziekujemy za wszelka pomoc i... do nastepnego posta :)
Pozdrawiamy
Jacek & Adam
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Och wy zbóje i wyłudzacze! :P Niech wam Pan Bóg błogosławi, bo ja narazie nie mam czym.
OdpowiedzUsuńUważajcie na siebie tylko was proszę.
hahahah Johny, mówisz jak ja! "uważajcie na siebie"
OdpowiedzUsuńno uważajcie jasne, i bawcie się świetnie!