poniedziałek, 14 września 2009

Kiedy nie wiesz, co o tym myslec...

Jestes na wczesniej wspomnianym parkingu, siedzimy w Burger Kingu i zaraz cos ogarniemy na cieplo. Mamy wygodne miejsce z gniazdkiem, wiec telefon tez cos ogarnia ;)

To o czym chcemy napisac nie miesci sie troche w mojej (Jacka) glowie...
Jestesmy umowieni na 23-15 z polskim kierowca, ktory jedzie do Lyonu! :) Jakby tego bylo malo, koles ma tam pauze 9h - wiec dla nas wysmienity czas na wycieczke po miescie i probe zarobienia pierwszej kasy ;)
Ale to wciaz nie koniec... Koles jedzie do... BARCELONY!!!!! :)
Jesli pojdzie tak jak sie dogadalismy, to juz w srode bedziemy sie grzac w slonecznej Hiszpanii, majac za soba wycieczke do Lyonu :)
A teraz czekamy spokojnie na godz 23-15 :)

/Adas, przynies w koncy te hamburgery :))/

Do nastepnego posta ;)

PS. Bawimy sie publikowaniem obrazkow http://wgrajfoto.pl/pokaz/image0909/01zdjeciezleszna13f7.jpg :D

http://wgrajfoto.pl/pokaz/img0909/14092009506e.jpg

5 komentarzy:

  1. Adaś, pamiętasz, co mówiłam, gdy wreszcie ruszyliście ze Zgorzelca :)? Buziaki ode mnie i od dziewczynek dla Was!!!! :* :* :*

    OdpowiedzUsuń
  2. więcej zdjęć! ;D szczególnie że pierwsze nie działa ;p

    OdpowiedzUsuń
  3. Poprawny adres pierwszego zdjęcia ;)
    http://wgrajfoto.pl/pokaz/img0909/01zdjeciezleszna13f7.jpg

    OdpowiedzUsuń
  4. i'm proud of You :) jesteśmy coraz bardziej podekscytowani Waszymi wyczynami :)

    OdpowiedzUsuń